piątek, 28 maja 2021

W sumie nic szczególnego: Juliusz A. Chrościcki, Andrzej Rottermund "Atlas architektury Warszawy"

Lubię pozycje o Warszawie. Na architekturze znam się, przyznajmy szczerze, średnio (chociaż też nie jest tak, że wiem jakoś specjalnie mało) - ale ponieważ staram się uczyć coraz to nowych rzeczy, sięgnęłam i po ten atlas.

Dzieli się on na dwie zasadnicze części. Pierwszą jest skrótowe omówienie rozwoju przestrzennego Warszawy, jak również rozwoju architektury i budownictwa w tym mieście. Skrótowe, bo to około 50 zaledwie stron, a przecież o architekturze można by napisać bardzo wiele. Autorzy przyjęli następujący podział czasowy i tematyczny: architektura do początku XVII wieku; barok wazowski; barok za panowania Jana III; późny barok za Sasów; między barokiem a klasycyzmem; warszawski klasycyzm lat 1780-1800; sentymentalizm, początki neogotyku, egzotyzm; klasycyzm Królestwa Polskiego; historyzm w architekturze warszawskiej XIX wieku; secesja, modernizm, funkcjonalizm; architektura po roku 1945.

Druga część książki to katalog. Autorzy wybrali część warszawskich ulic, głównie tych, przy których możemy znaleźć jakieś zabytki, a następnie każdy z nich omówili. Przy czym, zaznaczę: omówili nie od strony historycznej, lecz, jak nazwa atlasu wskazuje, od strony architektonicznej. Niżej podam dwa przykłady: pierwszy to budynek znany (więc można się zorientować, w jaki sposób autorzy omawiają takie obiekty), drugi to losowo wybrana kamienica. Adresy w nawiasie dodane przeze mnie (w książce są, ale w sposób, który ciężko przedstawić na blogu).

Hotel "Bristol" (ulica Krakowskie Przedmieście 42/44). Gmach wzniesiony na miejscu pałacu Tarnowskich 1899-1901 wg projektu Władysława Marconiego przy współpracy Stanisława Grochowicza; secesyjna dekoracja wnętrz - Otto Wagner (nie zachowana), przekształcona 1934 przez Antoniego Jawornickiego. Wnętrza zmodernizowane po 1950. Neorenesansowy. Fot. 142.

Kamienica (ulica Bednarska 21). Wzniesiona w latach 1815-30. Zniszczona w czasie II wojny światowej. Odbudowana 1952. Klasycystyczna.

Teraz wiecie już, czego możecie spodziewać się po katalogu :) Nie jest to jakaś wybitnie pasjonująca lektura ;) ale może się przydać, jeśli zobaczymy na mieście jakiś ciekawy budynek i chcemy dowiedzieć się o nim czegokolwiek więcej. Ja od siebie przyznaję, że przeczytałam cały wstęp architektoniczny i kilka ulic - ale nie ma sensu czytać tego katalogu, nie widząc budynków na żywo.

Skoro atlas, to muszą być też zdjęcia! Część jest kolorowa i duża (12), ale zdecydowana większość czarno-biała i bardzo mała, wręcz mikroskopijna (352). Trochę szkoda, no ale cóż - ja lubię duże zdjęcia, można się wtedy przypatrzeć szczegółom, zobaczyć, co się zmieniło. Mimo wszytko jednak ilość zdjęć i tak jest pokaźna. Są też plany niektórych miejsc, np. Łazienek.

Na koniec zwrócę jeszcze uwagę na to, że atlas został wydany w roku 1977, więc siłą rzeczy niektóre rzeczy są już nieaktualne. Przykładowo, plac Politechniki jest tutaj placem Jedności Robotniczej, zaś plac Bankowy placem Dzierżyńskiego, z pomnikiem tegoż pana. Tak więc szukając jakiegoś miejsca, należy sprawdzić, czy jego nazwa się nie zmieniła w czasie różnych historycznych zawirowań.


Wydawnictwo Arkady, Warszawa 1977
Liczba stron: 251
Moja ocena: 4/10

4 komentarze:

  1. No tak, zważywszy na to, że to totalnie nie moje klimaty i że to jednak niekoniecznie fascynująca pozycja (chociaż może dla historyków może być nie lada gratką ;)), nie skuszę się na jej poznanie ;). Chyba Cię to nie zdziwi ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, nie dziwi mnie to :D Gdybym sama tak bardzo nie interesowała się Warszawą, to na pewno też bym nie sięgnęła. To jednak pozycja specjalistyczna, co innego, gdyby była popularnonaukowa i napisana ciekawszym językiem.

      Usuń
    2. To tak jak ja... ale zainteresowani będą :)

      Usuń

Co, jeśli pod dnem jest coś jeszcze? "Wakacje pod morzem" Marty Bijan

Już kiedy zaczęłam czytać "Muchomory w cukrze" , wiedziałam, że odnalazłam skarb. Uczucia towarzyszące głównej bohaterce, styl aut...