poniedziałek, 28 listopada 2022

Książka o nieco nudnym, ale prawdziwym życiu - i o autyzmie. Joanna Szarańska "Popołudnia na Miodowej 2"

Powiem Wam, że nie mam pojęcia, jak tę książkę powinnam ocenić. No po prostu mam z nią problem. Bo dużo, bardzo dużo się z niej nauczyłam. Ale też... nieco się wynudziłam. A początek czytał się sam! Dopiero później okazało się, że właściwie to nie czekają już na nas żadne fajerwerki - jedynie całe dnie z małą Nelą, powtarzalne, według wypracowanego przez nią schematu, i trochę retrospekcji, zajmujących, ale raczej nieszczególnie zaskakujących.


Mała Nela kocha schematy i powtarzalne czynności. Nie cierpi, kiedy coś w jej rytmie dnia się zmienia, czuje się wtedy wytrącona z równowagi, wali się jej świat, wybucha. Umyka wzrokiem. Ma też trudności z komunikacją - mało mówi, właściwie to tylko proste, mniej lub bardziej konkretne odpowiedzi. Nela jest bowiem wyjątkową dziewczynką - ma autyzm.

sobota, 19 listopada 2022

Absolutnie zachwycająca powieść. Madeline Miller "Kirke"

Kiedy pierwszy raz przeczytałam "Mitologię" Parandowskiego, zachwyciła mnie mnogość charakterów i przygód ukazanych w greckich mitach. Moje szczególne zainteresowanie zyskały postaci kobiece - od zawsze wolałam bardziej czytać o kobietach niż o mężczyznach i tak było też wtedy. Co jednak ciekawe, od opowieści o boginiach olimpijskich wolałam wzmianki o boginiach bardziej zwyczajnych, może nawet czasem pomijanych (Selene), o nimfach i czarodziejkach - takich właśnie jak Kirke.


Madeline Miller, autorka książki, także uległa czarowi greckich mitów. Więcej nawet - pokochała kulturę starożytną do tego stopnia, że postanowiła poświęcić się jej także w życiu zawodowym. To wręcz idealna kandydatka do pisania powieści utrzymanych w tematyce mitologii greckiej. Jednakże, aby powieść nas zachwyciła, potrzeba czegoś więcej niż wiedzy - w przeciwnym razie może wyjść sztywno i nieco encyklopedycznie ;) Jak poradziła sobie Madeline Miller? Zachęcam do przeczytania recenzji.

środa, 16 listopada 2022

Zapowiedzi książkowe na listopad

Wiem, że kazałam Wam długo czekać na listopadowe zapowiedzi, ale spokojnie, nie zapomniałam o nich. W spisie uwzględniłam też książki, które premierę miały w pierwszej połowie miesiąca, więc nie musicie się obawiać, że coś Was ominie z powodu mojej zwłoki - ale już nic więcej nie mówię, tylko zapraszam do lektury!

1. Święta z Anią oraz inne opowieści bożonarodzeniowe

Autorka: L.M. Montgomery
Wydawnictwo Olesiejuk
Data premiery: 2 listopada 2022 r.

Być może pamiętacie, że kiedyś opowiadałam Wam o "Świętach z Anią" wydanych dawno temu przez Wydawnictwo Galaktyka (jeśli zaś nie pamiętacie, to ten wpis znajdziecie tutaj). Przez długi czas ten zbiór opowiadań pozostawał prawdziwym białym krukiem i osiągał horrendalne ceny na portalach sprzedażowych. Dobrze, że jakiś wydawca wyczaił sytuację i zdecydował się na wznowienie tej książki - bo to dokładnie ta sama pozycja (nawet wstęp ten sam), tylko w innym tłumaczeniu.

czwartek, 10 listopada 2022

Piękna dieta dla pięknej cery. Jolene Hart "Eat Pretty"

Z bólem serca przyznaję, że słabo jest u mnie ze zdrowym odżywianiem. Nie będę wdawać się w szczegóły, myślę, że ta jedna informacja wystarczy, abyście zrozumieli, że z książki o zdrowym odżywianiu, jaką jest "Eat Pretty", chciałam wynieść jak najwięcej przydatnej wiedzy.

Książka ta zainteresowała mnie z tego względu, że nie skupia się na zdrowym odżywianiu jako celu samym w sobie, czy też nawet nie skupia się specjalnie na osiągnięciu dobrego zdrowia, lecz na tym, aby z diety wyciągnąć jak najwięcej korzyści dla swojej urody. W skrócie, chodzi o to, że nawet używając najlepszych możliwych kosmetyków, a nie stosując "pięknej diety", nie będziemy wyglądać zjawiskowo, a nasza cera nie będzie promieniała. Grupą docelową nie są zatem osoby, które chcą zacząć się zdrowo odżywiać dla "zdrowia", które zauważymy jedynie w wynikach badań, lecz osoby, które rezultaty chcą zobaczyć w lustrze, np. poprzez poprawę cery. Osobiście uważam, że to jednak właśnie to zdrowie w wynikach badań powinno być najważniejsze, a ładna cera jest raczej skutkiem ubocznym niż celem, niemniej jednak podejście Jolene Hart to podejście, z którym się dotąd w literaturze nie spotkałam, a przynajmniej nie wprost; z tego względu książkę uznałam za interesującą.

piątek, 4 listopada 2022

Coś ewidentnie poszło nie tak. Jakub Żulczyk "Świątynia"

UWAGA: spoilery do pierwszego tomu.

Być może pamiętacie, jak zachwycił mnie tom pierwszy serii o Tytusie ("Zmorojewo" - recenzja tutaj). Zachęcona odkryciem takiej perełki nie namyślałam się długo i przy następnej okazji zaopatrzyłam się w bibliotece w tom następny, czyli "Świątynię". A musicie pamiętać, że nieczęsto się to u mnie zdarza, bo czytam wiele serii na raz i przerwy w czytaniu poszczególnych tomów wynoszą u mnie czasem po parę miesięcy, o ile nie dłużej.

Kiedy mroczne wydarzenia z Głuszyc zacierają się w pamięci Anki, zastąpione przez przeświadczenie o tym, że przeżyła po prostu straszliwą wichurę, zaczyna się psuć także jej związek z Tytusem; dziewczyna dochodzi do wniosku, że nie pasują oni do siebie i z nim zrywa. Wkrótce też zakochuje się bez pamięci w tajemniczym Damianie, o którym krążą niestworzone legendy, pewnie dlatego, że przyjaźni się z jeszcze bardziej tajemniczym rodzeństwem, wyglądającym bardziej na jakąś mroczną sektę niż na zwykłych nastolatków.

Zapowiedzi książkowe na kwiecień

Lecimy z kolejnymi zapowiedziami ciekawych premier - na końcu znajdziecie też bonus muzyczny, na który bardzo mocno czekam! (kursywą moje pr...