poniedziałek, 30 sierpnia 2021

Czerwony Kapturek i Baba Jaga - "Czerwona baśń" Wiktorii Korzeniewskiej

Dawno, dawno temu, za górami, za lasami, była sobie Baśń. Baśń była opowiadana najpierw dorastającym dziewczynom (morał brzmiał wtedy "nie wpuszczaj wilka pod pierzynkę"), potem zaś nieco ją zmieniono i zaczęto opowiadać dzieciom (morał także się zmienił i brzmiał od tej pory "nie rozmawiajcie z nieznajomymi"). Ale nadal była to ta sama Baśń o dziewczynce ubranej w czerwony kapturek, po prostu nieco się postarzała. Do Baśni tej dołączyła jednak potem inna Baśń, groźniejsza - o staruszce mieszkającej w środku lasu, zjadającej dzieci, oblizującej palce z rozkoszy. Co wyszło z połączenia tych dwóch Baśni? Przekonajcie się sami.

W wiosce co roku wybierana jest jedna dziewczynka, która, wyposażona w czerwony kaptur, udaje się do głębi lasu. Celem wędrówki jest dom Tej - staruszki, która - zgodnie z pogłoską - zjada przybyłe dzieci. Cóż... do tej pory żadna dziewczynka jeszcze nie wróciła... a że nikt nie chce ryzykować gniewu Tej, mieszkańcy wioski corocznie czynią zadość jej żądaniu. W tym roku do lasu wysłana zostaje Gretel - i, jak się okazuje, chatka Tej rzeczywiście istnieje (i stoi na kurzych łapach). Co więcej, nie tylko chatka istnieje, ale także Ta, i to bardzo przerażająca. Na domiar złego po lesie krąży Wilk, a w leśnej głuszy roi się od słowiańskich stworzeń czyhających na życie wędrowców.

czwartek, 26 sierpnia 2021

Pierwsze kroki na literackiej ścieżce, czyli "Pamiętniki. Krajobraz dzieciństwa" L.M. Montgomery

Znacie moją miłość do twórczości Montgomery bardzo dobrze. Nie będę się więc powtarzać, po raz kolejny zapewniając, że nie znam lepszej autorki - przejdźmy od razu do konkretów. Skoro poznałam już 90% całej twórczości Maud (tzn. wszystkie powieści oraz zdecydowaną większość jej opowiadań), naturalnym krokiem było zapoznanie się z jej biografią. Teraz zaś postanowiłam poznać to, co Montgomery pisała dla siebie samej, tzn. pamiętniki. W końcu jest to chyba najlepszy sposób na bliższe poznanie ulubionej pisarki :)

Nazwałam roślinkę Bonny - lubię zwracać się do każdej istoty jej własnym imieniem, nawet jeżeli to tylko pelargonia - i pokochałam ją prawie tak jak moje koty.

Zacznę może od samego wydania. W Polsce zostały wydane dwa tomy pamiętników ("Krajobraz dzieciństwa" oraz "Uwięziona dusza"), które w wydaniu angielskim mieszczą się w jednym tomie ("The Selected Journals of L.M. Montgomery Vol. I: 1889-1910"). Niech Was jednakże nie zwiedzie okładka ani polski tytuł: nie jest to absolutnie książka o dzieciństwie Montgomery, lecz o jej latach nastoletnich. Na okładce widzimy Montgomery narysowaną na podstawie jednej z jej znanych fotografii (konkretnie tej), lecz pamiętajmy, że była to fotografia 10-letniej Maud, a więc dużo młodszej niż w tych pamiętnikach!

czwartek, 19 sierpnia 2021

Gdy serial jest lepszy od pierwowzoru, czyli "Stulecie Winnych. Ci, którzy przeżyli" Ałbeny Grabowskiej

Jedną z książkowych zasad, jakie wyznaję, jest "najpierw książka, potem film". Czasem to jednak nie wychodzi. Tak było i tym razem, ale jestem z tego bardzo zadowolona!

O serialu "Stulecie Winnych" słyszałam już dawno temu, ponieważ moja mama obejrzała całe dwa sezony. Ja jednak nie jestem zbyt "serialowa", więc sobie odpuściłam. Aż tu pewnego wieczoru trafiłyśmy z mamą na powtórkę jednego z odcinków pierwszego sezonu (w telewizji leciały powtórki przed sezonem trzecim). Obejrzałam i się totalnie zachwyciłam. Te drewniane chaty, stroje, no i przystojny Jasiek! ;) Stwierdziłam, że MUSZĘ obejrzeć całe dwa sezony w VOD jak najszybciej, żeby zdążyć przed sezonem trzecim (i mi się to udało!).

Serial okazał się wyśmienity (zwłaszcza sezon pierwszy, mój ulubiony), więc oczywiście zapragnęłam przeczytać także całą trylogię autorstwa Ałbeny Grabowskiej. Kiedy tylko dorwałam tom pierwszy w swoje łapki (kolejki w bibliotece są bardzo długie), z niecierpliwością przewróciłam pierwszą stronę i zdziwiłam się, że akcja książki zaczyna się w momencie, w którym serial trwa już kilkanaście minut. Oczywiście wiedziałam, że będzie sporo różnic, ale po przeczytaniu całego tomu uroczyście zapewniam, że - przynajmniej moim zdaniem - serial okazał się lepszy od pierwowzoru!

wtorek, 10 sierpnia 2021

Hit czy kit, czyli głośna książka o tematyce słowiańskiej - Joanna Łańcucka "Stara Słaboniowa i Spiekładuchy"

Jako fanka słowiańskich klimatów w literaturze nie mogłam przejść obojętnie obok "Starej Słaboniowej", zwłaszcza po przeczytaniu wszystkich entuzjastycznych recenzji wychwalających tę powieść pod niebiosa. Nie obyło się bez nutki strachu, że znowu nie spodoba mi się coś, co kochają wszyscy (takie sytuacje zdarzają mi się nader często)...

Capówka to jedna z tych wsi, które pozornie nie wyróżniają się absolutnie niczym. Ot, parę domów, w każdym z nich jakaś rodzina, wszyscy wiedzą o sobie wszystko. Psy szczekają, koty cichuteńko mruczą, a na małym pagórku, nieco nad pozostałymi domostwami, siedzi w chatce staruszka - Teofila Słaboniowa. Siedzi i czuwa nad wioską, bo już nikt więcej nie wie, jak poradzić sobie z południcą, strzygą czy nawet diabłem. Zresztą, mało kto wierzy w istnienie tych stworów - a jednak zawsze, kiedy coś w wiosce jest nie tak, mieszkańcy udają się po poradę do starej Słaboniowej.

środa, 4 sierpnia 2021

Dalsze losy rodziny Śmiałowskich - Renata Kosin "Słowiański amulet"

Być może pamiętacie moje zachwyty nad tomem pierwszym sagi o rodzie Śmiałowskich (jeśli nie, to dla przypomnienia zajrzyjcie do recenzji tutaj). Byłam nim totalnie zachwycona, zauroczona, oczarowana i zafascynowana ;) Nie mogłam doczekać się, aż sięgnę po tom drugi i przekonam się, jakie jeszcze niespodzianki los przyszykował moim ulubionym bohaterom :)

Tak jak w tomie poprzednim, losy starszych pokoleń rodziny Śmiałowskich przeplatają się z losami Michasi i jej najbliższych - mamy na zmianę lata 20. i lata 90. XX w. W Boguduchach przydarza się wielka tragedia, która wstrząśnie całą rodziną. Kilkadziesiąt lat później zaś Michalina zastanawia się nad wyborem drogi życiowej - zarówno tej związanej z karierą, jak i jej chłopakiem Łukaszem...

Zapowiedzi książkowe na kwiecień

Lecimy z kolejnymi zapowiedziami ciekawych premier - na końcu znajdziecie też bonus muzyczny, na który bardzo mocno czekam! (kursywą moje pr...