Przez wiele lat "Tygrys i Róża" pozostawał jednym z moich ulubionych tomów wchodzących w skład "Jeżycjady". Teraz już patrzę na niego nieco inaczej, ale nie myślcie sobie przypadkiem, że powieść tę spotkała jakaś wielka degradacja ;) Jest co prawda mały spadek w mojej ocenie, ale nadal jest to książka bardzo, bardzo dobra :)
Laura czuje, że nie pasuje do swojej rodziny. Nie potrafi dogadać się z matką, nie jest też dla niej tajemnicą, że członkowie rodziny uważają ją za gorszą od siostry. "Niedobre dziecko" - tak właśnie nazwała ją własna babcia. Nastolatka nie ma już żadnych złudzeń: postanawia, że czas poznać inną część swojej rodziny. Czas odnaleźć ojca i jego siostrę...