środa, 23 kwietnia 2025

Postapo, obca z kosmosu i wiara, czyli "Nadchodzi susza" Moniki Wiśniewskiej

Nie da się ukryć, że zmiany klimatyczne powinny dać nam do myślenia. To temat bardzo ważny, a często zaniedbywany. Nie jest też zbyt popularny w literaturze - tematykę tę postanowiła wziąć na warsztat Monika Wiśniewska i przedstawić w nieco bardziej fantastycznej formie. 

Początek lat 30. XXI w. Nadeszła susza. Najgorsze przewidywania naukowców spełniły się, a nasz świat zmienił się bezpowrotnie. Ziemia nie obradza, czarnoziem występuje już tylko w dawnych podręcznikach, a ludzie głodują. To właśnie w takim w gruncie rzeczy postapokaliptycznym świecie spotykamy Henryka - dziennikarza, który postanawia przyjrzeć się pewnemu dziwnemu kraterowi...

niedziela, 13 kwietnia 2025

Wcale nie takie senne miasteczko. Katarzyna M. Majdanik "Monochrom. Tajemnice Wielopola"

Na rynku czytelniczym pojawia się tyle kryminałów, a opisy wszystkich brzmią tak podobnie do siebie, że potrzeba naprawdę dobrego haczyka, żeby złowić czytelnika dla konkretnej powieści. Przy powieści Katarzyny M. Majdanik "Monochrom. Tajemnice Wielopola" takim haczykiem okazała się dla mnie wspomniana w opisie postać Stanisława Wyspiańskiego. Czy jestem zadowolona z tego, że udało się mnie jako czytelniczkę złapać? Zapraszam do czytania dalej.

Wielopole to miasteczko u podnóża Gór Świętokrzyskich, w którym wszystko kręci się wokół potomków jego założycieli - rodziny Wielopolskich. Pani prezydent miasta, dyrektorka miejscowego szpitala, szef policji - wszystkie najważniejsze osoby w miasteczku to albo Wielopolscy, albo osoby bezpośrednio z nimi skoligacone. Z historią Wielopolskich związane jest oczywiście także miejscowe muzeum, a w nim jedna z najważniejszych rodowych pamiątek - obraz Stanisława Wyspiańskiego. Dlatego gdy drogocenne płótno ginie, a kustosz muzeum zostaje odnaleziony martwy, wszystkie służby zostają postawione na baczność. Sprawę prowadzić ma Gosia - najnowsza zdobycz wielopolskiej Policji, w nieoficjalnym - ale służbowo zaleconym - porozumieniu z najmłodszym dziedzicem miejscowego dworu, Aleksandrem Wielopolskim.

niedziela, 6 kwietnia 2025

Gdy pamięć zaczyna szwankować... Mickaël Brun-Arnaud "Zwierzoksiąg. Na tropie zaginionych wspomnień"

Zdarza mi się czytać książki dla dzieci. Można by zapytać, dlaczego, w końcu jestem osobą dorosłą? Tymczasem doświadczenie podpowiada mi, że niejednokrotnie to właśnie wśród powieści dla najmłodszych można znaleźć najszlachetniejsze perełki. Czy "Zwierzoksiąg. Na tropie zaginionych wspomnień" także można do takich skarbów zaliczyć? Na to pytanie odpowiem poniżej...


Lis Archibald prowadzi księgarnię znajdującą się w Konarach Małych, we wnętrzu ogromnego drzewa. Jest to księgarnia o tyle wyjątkowa, że egzemplarze książek nigdy się nie powtarzają - każdy z nich jest unikatowy, często spisany łapką - lub skrzydłem - autora. Pewnego dnia do Archibalda zgłasza się stary kret Ferdynand - poszukuje spisanej przez siebie przed laty książki, w której zawarł wszystkie swoje wspomnienia z młodości. Przeczytanie książki jest dla kreta niezwykle ważne, ponieważ cierpi on na zapominalię - chorobę, przez którą zapomina po kawałku całe swoje życie. A Ferdynand musi dowiedzieć się, co stało się z jego ukochaną Malwiną... Ponieważ zaś autobiografię Ferdynanda kupił już ktoś - co za złośliwość losu! - dosłownie dzień wcześniej, lis Archibald postanawia pomóc przyjacielowi odzyskać utracone wspomnienia i wyrusza razem z nim w podróż w poszukiwaniu zwierzątka, które kupiło książkę autorstwa naszego kreta...

niedziela, 23 marca 2025

Między Londynem a Petersburgiem. Justyna Andrulewicz, Joanna Truchel "Zdrajca i Szaleniec"

Jeśli tęskniliście za klimatem Londynu epoki edwardiańskiej, zwłaszcza w mrocznym wydaniu, nie musicie już więcej szukać. "Zdrajca i Szaleniec" spełni wszystkie Wasze oczekiwania. Przy czym pamiętajcie, że jest to tom drugi serii, a zatem lektura "Inspektora i Złodziejki" jest w tym wypadku konieczna! Gwoli ścisłości, dodam jeszcze, że na "Zdrajcę i Szaleńca" składają się dwie części - "Przysługa dla wroga" i "Ostatnia rola", które stanowią integralną całość.


Wydawałoby się, że wszystkie problemy Valentine'a i Caitlin są już za nimi - jednak przed przeszłością ciężko uciec. Do inspektora zgłasza się bowiem jego znajomy jeszcze z czasów rozgrywek z irlandzkimi rewolucjonistami - doktor Kildare, który prosi o pomoc w aresztowaniu jego syna, członka Irlandzkiego Bractwa Republikańskiego. Chociaż właściwie trudno nazwać to prośbą - w gruncie rzeczy jest to po prostu szantaż...

niedziela, 16 marca 2025

Wiktoriański Londyn, prerafaelici i taksydermista. Elizabeth Macneal "Fabryka lalek"

Ufacie swoim przeczuciom co do książek? Ja od czasu zachłyśnięcia się światem książkowo-blogowo-instagramowym, czyli światem miliona recenzji i opinii, powoli zaczynam doceniać moją książkową intuicję. Nie zliczę, ile razy pozycje bardzo wysoko oceniane mnie rozczarowały, a powieści, które miały być typowymi "średniakami", okazały się wspaniałą lekturą. Tak było również w przypadku "Fabryki lalek". Gdybym opierała się wyłącznie na średniej ocen tej powieści z "Lubimy czytać", zapewne odpadłaby ona już na starcie. Miałam jednak przeczucie, które mówiło mi, że ta powieść czeka właśnie na mnie...

Londyn, lata 50. XIX w. Dwie rudowłose bliźniaczki, Iris i Rose, pracują w sklepie z lalkami - malują twarzyczki małym, porcelanowym pięknościom. Marzenia Iris o malowaniu wykraczają jednak znacznie poza twarze z porcelany - chce zostać prawdziwą artystką, może nawet wysłać pracę na Wielką Wystawę. I to właśnie w tłumie obserwującym budowę Wystawy poznaje Silasa, właściciela sklepu z osobliwościami - wypchanymi zwierzętami i broszkami z motylimi skrzydłami. Wkrótce Iris poznaje również Louisa, prerafaelitę, który chce, aby dziewczyna została jego modelką...

środa, 12 marca 2025

O klęsce powstania listopadowego. Juliusz Słowacki "Kordian"

Kiedy w liceum mieliśmy przeczytać "Kordiana", byłam bardzo podekscytowana. W końcu to dramat autora mojej ukochanej "Balladyny", ucieleśnienia wszystkiego, co w dramacie chciałabym znaleźć. Mój zapał ostygł jednak już po przeczytaniu pierwszych kilkunastu stron... jakie to było nudne! Wreszcie po latach sięgnęłam po ten klasyk ponownie. Czy moja ocena się zmieniła?

Kordian to piętnastoletni chłopak snujący rozważania na temat sensu własnej egzystencji. Odpowiedzi szuka w dalekich krajach, w miłości i w wierze, jednakże jej tam nie znajduje. Wreszcie pewnego rodzaju "objawienia" dostępuje na górze Mont Blanc...

niedziela, 9 marca 2025

Zapowiedzi książkowe na luty i marzec

Cześć! Może zauważyliście, że w lutym nie pojawiły się na blogu zapowiedzi książkowe. Był to dla mnie miesiąc bardzo intensywny prywatnie i sama nie wiem, kiedy on zleciał. W rezultacie mimo przygotowania sobie listy tytułów, o których chciałam Wam wspomnieć, zapowiedzi się nie pojawiły. A ponieważ rozpoczął się już marzec, postanowiłam zrobić jeden wpis, ale za to dwa razy dłuższy ;) Naszykujcie sobie lepiej jakąś herbatkę, bo będzie co czytać!

1. Krew zdrajcy

Monika Grabowska / Nowe Strony / 4 lutego 2025 r.

Setki lat temu zdradzona królowa rzuciła na Incarceris okrutną klątwę. By się przed nią ochronić, Elfy Słońca otoczyły swoją krainę magiczną barierą i choć udało im się uniknąć tragicznego losu, żaden mieszkaniec nie czuje się bezpieczny. Obszar spowity klątwą nieustannie się powiększa, a katastrofa wisi w powietrzu.

Ophelia Altensol, córka królewskiego doradcy, nigdy nie pasowała do obrazu idealnej rodziny wykreowanego przez jej rodziców. Przez lata było to jej największym zmartwieniem – aż do chwili, gdy niewinnie zapowiadający się wieczór zmienił wszystko. Z wyrodnej córki stała się wariatką, a seria tragicznych wydarzeń doprowadziła do przerażającego odkrycia.

Zdesperowana, postanawia wziąć sprawy w swoje ręce i wyruszyć na poszukiwanie odpowiedzi. Udaje się na przeklęte ziemie, gdzie w mroku czai się śmierć oraz pewien tajemniczy elf o niejasnych motywach. Wkrótce Ophelia zdecyduje się połączyć z nim siły, by dotrzeć tam, gdzie być może znajduje się rozwiązanie zagadki.

Książka zawiera treści nieodpowiednie dla osób poniżej osiemnastego roku życia. 

wtorek, 11 lutego 2025

Julia Quinn drugą Jane Austen? Bridgertonowie: "Mój książę" i "Ktoś mnie pokochał"

Jako jedna z zapewne nielicznych osób, które nie oglądały jeszcze netflixowych "Bridgertonów", byłam bardzo ciekawa fenomenu tej dziewiętnastowiecznej rodzinki. Oczywiście doszły mnie słuchy na temat kontrowersji, jakie ten serial wzbudził, i już prawie kliknęłam przycisk "odtwórz", ale dowiedziałam się, że serial został nakręcony na podstawie książek - i postanowiłam poczekać z oglądaniem, aż zapoznam się z Bridgertonami w wersji papierowej. Nareszcie się to udało, zapraszam zatem do przeczytania mojej opinii na temat pierwszych dwóch tomów serii.

"Mój książę": Daphne Bridgerton uznawana jest przez mężczyzn za uroczą i inteligentną towarzyszkę do rozmowy, ale nie za obiekt romantycznych westchnień - a jeśli już któryś z nich ma wobec niej poważniejsze zamiary, jest albo za stary, albo też niezbyt inteligentny. Tymczasem Simon, książę Hastings, nie może opędzić się od ambitnych matek pragnących wyswatać z nim swoje córki oraz od owych nie mniej ambitnych córek. Od czasu do czasu zmuszony jest wziąć udział w jakimś spotkaniu towarzyskim, ale ma dość tych wszystkich swatek, bo nie zamierza się nigdy ożenić - tak postanowił sobie już dawno temu, na złość ojcu, dla którego liczył się tylko rodowy tytuł... i który nie potrafił zrozumieć trudności Simona z poprawną wymową. Daphne i Simon postanawiają połączyć siły - on będzie udawał zainteresowanie dziewczyną, żeby ambitne  matki dały mu spokój, a zainteresowanie samego księcia pomoże Daphne zyskać większą liczbę adoratorów...

"Ktoś mnie pokochał": Dla Kate i Edwiny Sheffield jest to pierwszy sezon w Londynie. Edwina, jako ciesząca się olśniewającą urodą, a przy tym osoba miła, uprzejma i delikatna, od razu zaczyna cieszyć się dużym zainteresowaniem kawalerów. Jej siostra Kate nie jest tymczasem w ogóle rozchwytywana - jest ładna i szalenie inteligentna, ale przy Edwinie nikt nie zwraca na nią uwagi. Obie siostry darzą się jednak wielkim uczuciem, więc kiedy wokół Edwiny zaczyna kręcić się znany uwodziciel Anthony Bridgerton, Kate postanawia za wszelką cenę doprowadzić do zerwania tej niebezpiecznej znajomości...

niedziela, 26 stycznia 2025

Czy romans potrafi jeszcze zaskoczyć oraz o byciu singlem słów kilka. Beth Reekles "Faking it"

Mogłoby się wydawać, że w świecie romansów już nic nas nie zaskoczy. Czasem wystarczy tylko wspomnieć, jaki motyw typowy dla tego gatunku występuje w powieści, aby przewidzieć zakończenie i możliwe perypetie bohaterów. Przyznaję ze skruchą, że do lektury "Faking it", zgodnie z opisem wydawcy opartego na motywie "fake datingu", podeszłam właśnie w taki sposób - oczekiwałam lekkości, humoru i szczęśliwego zakończenia, ale raczej wątpiłam, czy Beth Reekles napisała powieść skłaniającą do rozmyślań. Tymczasem "Faking it" okazało się o wiele lepsze, niż zakładałam na samym początku!

Sophie jest wieczną singielką - i marzy o tym, by w końcu sobie kogoś znaleźć. Ma dosyć pytań o to, czy się już z kimś spotyka i litościwych spojrzeń, gdy odpowiada, że nie. Sprawy nie polepsza fakt, że wszyscy w jej otoczeniu planują ślub, kupno wspólnego mieszkania czy też nawet oczekują dziecka. Sophie ma wrażenie, że przez brak tej drugiej osoby jej życie nie jest pełne, a ona sama nie jest dla nikogo "wystarczająca". Spotyka się co prawda na randki z mężczyznami poznanymi na aplikacji randkowej, lecz jak dotąd nie udaje się jej trafić na kogoś sensownego. Tymczasem wielkimi krokami zbliża się ślub jej przyrodniej siostry. A ponieważ Sophie ma już dość tych wszystkich zaczepek i spojrzeń, postanawia znaleźć kogoś, kto będzie na weselu udawał jej chłopaka...

piątek, 17 stycznia 2025

Zapowiedzi książkowe na styczeń

Cześć! Mam nadzieję, że wybaczycie mi, że w tym miesiącu zapowiedzi publikuję z lekkim poślizgiem, ale wiecie - i tak większość ma premierę dosłownie pod koniec miesiąca ;) Szykują się same intrygujące lektury - jak zwykle, najchętniej przeczytałabym wszystko. Ale zdradzę, że coś z tych zapowiedzi na pewno się wkrótce na blogu pojawi :)

Książki układam oczywiście według daty premiery, ewentualnie alfabetycznie. Opisy pochodzą od wydawców.

1. Miasto łotrów

Weronika Wierzchowska / Prószyński i S-ka / 16 stycznia 2025 r.

Po zamachu na cara Aleksandra kapitan Władysław Abramowicz pada ofiarą czystek w carskich służbach. Dzięki koneksjom wuja Aleksieja dostaje ciepłą posadkę w policji prowincjonalnej Warszawy. Staruszek jednak ginie w tajemniczych okolicznościach i to Władek staje się głównym podejrzanym o nieudolne upozorowanie jego samobójstwa. Majątek po wuju dziedziczy młoda, niezwykle atrakcyjna wdowa po nim, cioteczka Halina, oraz jego dorastająca córka z pierwszego małżeństwa, kuzynka Zosia. Kapitan nie jest pewien, czy powinien je podejrzewać, czy chronić przed tajemniczym mordercą. Tymczasem zostaje aresztowany przez Ochranę, tajną policję, która daje mu ultimatum – ma kilka dni na znalezienie mordercy lub stanie się kozłem ofiarnym. Zaczyna się walka z czasem. Władek musi pokonać labirynt intryg i spisków oplatających całą Warszawę, gdzie nikt nie jest tym, kim się wydaje.

Dynamiczny retrokryminał w klimatach XIX-wiecznej Warszawy.

czwartek, 9 stycznia 2025

Ciemny Lord i jego uczennica. Drew Karpyshyn "Darth Bane. Zasada Dwóch"

Pamiętacie moją recenzję pierwszego tomu trylogii Dartha Bane'a? Było to dość dawno temu, więc chętnie ją Wam przypomnę - odpowiedni post znajdziecie tutaj. W skrócie: to książka, którą każdy fan Gwiezdnych Wojen powinien przeczytać! Nie zwracajcie uwagi na to, że są to powieści ze starego kanonu - coś tak prozaicznego, jak przejęcie uniwersum przez Disneya, nie powinno sprawić, że tak dobrze napisane książki zostaną po prostu zapomniane.

Uwaga: w następnym akapicie spoilery do pierwszego tomu!

Eksplozję na Ruusanie przeżył tylko jeden Sith - Darth Bane. I bardzo dobrze - w końcu dokładnie na to liczył. Bane planuje powrócić do zasady dwóch, zgodnie z którą może być tylko dwóch Sithów na raz - mistrz i uczeń. Na swojej drodze spotyka też Zannah - dziewczynkę bardzo wrażliwą na ciemną stronę mocy. Teraz zadaniem Bane'a będzie przekazać jej całą swoją wiedzę...

Tu koniec spoilerów :)

sobota, 4 stycznia 2025

Niemal idealna powieść świąteczna, którą musicie przeczytać. Glenn Beck "Świąteczny sweter"

"Świąteczny sweter" to powieść świąteczna, którą rozsławiła jedna z bookstagramerek mających silny dar przekonywania ;) - przez co w pewnym momencie książka ta zaczęła na OLX i Vinted chodzić za horrendalne kwoty. Dlatego kiedy tylko w jednym z wakacyjnych namiotów z książkami, które można znaleźć w każdym nadmorskim kurorcie, zobaczyłam tę powieść i zawrotną cenę 14 zł, oczywiście musiałam zabrać ją ze sobą!

W rodzinie Eddiego nigdy się nie przelewało, jednak od kiedy zmarł jego tata, sytuacja stała się jeszcze gorsza. Mimo to dwunastolatek ma jedno wielkie marzenie - pragnie dostać czerwony rower. Przez cały rok bardzo stara się, aby na niego zasłużyć w oczach mamy; dopilnowuje, aby wiedziała, że jeśli odłoży pieniądze na ten rower, Eddiemu inne prezenty są już w ogóle niepotrzebne. I zdaje się, że mama to rozumie... dopóki pod choinką Eddie nie znajdzie wymarzonego roweru, lecz drapiący, ręcznie robiony sweter.

Postapo, obca z kosmosu i wiara, czyli "Nadchodzi susza" Moniki Wiśniewskiej

Nie da się ukryć, że zmiany klimatyczne powinny dać nam do myślenia. To temat bardzo ważny, a często zaniedbywany. Nie jest też zbyt popular...