Twórczość Neila Gaimana kusiła mnie już od dawna. Kiedy tylko zobaczyłam te przepiękne okładki od wydawnictwa MAG, postanowiłam, że chcę mieć chociaż jedną z nich na swojej półce, żeby się nią zachwycać i czytać, czytać, czytać... Wybrałam się więc do biblioteki i zadecydowałam, że na pierwszy ogień pójdzie "Księga cmentarna".
Historia przedstawiona w książce jest naprawdę niezwykła. Głównym bohaterem jest chłopiec, Nikt Owens (w skrócie Nik), którego rodzinę niegdyś zamordowano, a jemu udało się ujść z życiem dzięki szczęśliwemu przypadkowi. Schronienie znajduje na miejscowym cmentarzu, gdzie od tej pory żyje i wychowuje się. Duchy - mieszkańcy cmentarza - stają się jego rodziną i najlepszymi przyjaciółmi. Z tyłu okładki możemy przeczytać, że "Nik musi uczyć się życia od umarłych" i w sumie nie potrafiłabym ująć tego lepiej.