Śmiało mogę stwierdzić, że "Ania na uniwersytecie" jest jedną z trzech najlepszych części całego cyklu (obok "Wymarzonego domu Ani" oraz "Rilli ze Złotego Brzegu"). Jest też zdecydowanie najbardziej romantyczna ze wszystkich ;)
Ten właśnie tom jest dla losów Ani przełomowy. Może ona nareszcie wyjechać na uniwersytet, aby dalej się kształcić i poszerzać swoje horyzonty. Pogłębia swoje przyjaźnie z seminarium, poznaje też nowych, ciekawych ludzi. Jedną z takich ciekawych osób jest Phil Gordon, piękna dziewczyna, która z czasem daje się lubić, chociaż, jak tak sobie pomyślę, ja bym się chyba z nią nie dogadała... To taka trochę "słodka idiotka", może tylko odrobinę bardziej inteligentna niż inne. W każdym razie - postać dosyć oryginalna, ale gdzie tam ją porównywać ze stateczną Dianą Barry czy też opanowaną Janką Andrews (lub, jak w tym tłumaczeniu, Jane)!
Widać, jak bardzo uniwersytet zmienia Anię, staje się bardziej "ogarnięta", nie jest już tak roztrzepana jak dawniej. Mimo wszystko, nadal pozostaje marzycielką, śniącą o romantycznej miłości. Jak się jednak okazuje, w prawdziwym życiu miłość nie wygląda tak jak w książkach, a na Anię poleje się pod tym względem kubeł zimnej wody.
W tym tomie czytelnik z całych sił trzyma kciuki za Gilberta, aby nareszcie wyszedł z friendzonu. Nie ma jednak tak łatwo, czy to ze względu na to, że dziewczyna nie chce tracić przyjaźni, czy też dlatego, że w jej życiu pojawia się ktoś inny. Emocje trzymają do samego końca - nawet, jeśli czyta się książkę już któryś raz z kolei.
Nie wiem, czy ma jakikolwiek sens zachęcanie kogoś do przeczytania tego tomu, bo jestem pewna, że jeśli komuś spodobały się dwa poprzednie, chwyci także za ten. I na pewno się nie rozczaruje, bo jest od nich jeszcze lepszy!
Tom III serii o Ani
Tytuł oryginału: Anne of the Island
Tłumaczenie: Janina Zawisza-Krasucka
Wydawnictwo Literackie, 2013
Ania z Zielonego Wzgórza / Ania z Avonlea / Ania na uniwersytecie / Ania z Szumiących Topoli / Wymarzony dom Ani / Ania ze Złotego Brzegu / Dolina Tęczy / Rilla ze Złotego Brzegu / Ania z Wyspy Księcia Edwarda
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz